11.04.2016

Już siedzi? Już stoi? Już chodzi?

Od początku wszystko było zupełnie nowe, pierwsze karmienie, pierwsza kąpiel, wszystkie pierwsze razy. Potem słynne kroki milowe, uśmiech, grymas, gaworzenie. Dziecko rośnie, a wraz z nim oczekiwania. Czekamy na pierwszy ząb, pierwsze podniesienie głowy. I dokładnie tak powinniśmy powoli, spokojnie, cierpliwie czekać. Celebrować każdą małą chwilę, każdy moment, który za chwilkę odejdzie bezpowrotnie. Czemu więc oczekiwanie zmienia się w wymaganie?